sobota, 16 stycznia 2021

Józef

 

W książce „Ukraińskie i białoruskie ikony świąteczne w dawnej Rzeczypospolitej” (Warszawa 2001) ks. Michał Janocha (od roku 2015 biskup pomocniczy warszawski) pisze o osobnej grupie przedstawień bożonarodzeniowych, które stanowią „duże XVII-wieczne ikony o charakterze rodzajowo-narracyjnym, łączące wiele epizodów odległych w czasie i miejscu”. Jedną z nich jest „nieznanego pochodzenia ikona Pokłonu Pasterzy ze scenami w klejmach” z Muzeum Narodowego w Przemyślu. Układ klejm, „obiegających ikonę z trzech stron – po bokach i na dole – jest tradycyjny, charakterystyczny dla ikon zachodnioruskich”. Autor informuje, że nie znalazł „żadnej analogii dla tej unikalnej ikony”.

Na czym polega jej unikalność? W pracy nie ma na to pytanie wyczerpującej odpowiedzi. Może na tym, że klejma nr 5 to „Józef czyniący wymówki Maryi”.

Autor ikony żył liturgią swego Kościoła. W wigilię Bożego Narodzenia w hymnografii godzin kanonicznych jesteśmy świadkami zmagania Józefa z wątpliwościami. Na Pierwszej godzinie zwraca się on do Maryi: „Cóż to za rzecz, jaką w Tobie widzę? Wątpię i dziwię się, przeraża się mój umysł, odejdź ode mnie w tajemnicy jak najszybciej, Mario, cóż to rzecz, którą w Tobie widzę? Zamiast szacunku hańbę, zamiast radości smutek, zamiast chwały wymówkę przyniosłaś mi. Nie będę już dalej znosił ludzkich drwin, bowiem od kapłanów ze świątyni Pańskiej przyjąłem Ciebie jako nieskalaną i cóż widzę?”. (przekład ks. H. Paprockiego)

Ale już na Trzeciej godzinie Józef odpowiada nam, co sprawiło, że przyjął Maryję:  „Ja, proroctwa wybadawszy i wieść otrzymawszy od anioła przekonałem się, że Boga Maria urodzi w niewypowiedziany sposób, któremu ze Wschodu przyjdą pokłonić się magowie z darami godnymi”.

W drodze do Betlejem musi jednak interweniować Maryja. Na dziewiątej godzinie słyszymy: „Dlaczego widząc mnie brzemienną smucisz się i wątpisz? Czyż nie widzisz tej strasznej tajemnicy, która dokonała się ze mną? Odrzuć wszelki lęk, poznawaj rzeczy przesławne. Bóg bowiem zstępuje na ziemię ze względu na miłosierdzie, teraz jest w moim łonie, gdzie przyjął ciało. Gdy ujrzysz Go urodzonego, jak zechce, napełnisz się radością i pokłonisz się Jemu jako twemu Stwórcy, któremu nieustannie śpiewają aniołowie i wysławiają z Ojcem i Duchem Świętym.”

Nie inaczej ukazuje wewnętrzny stan Józefa Akatyst ku czci Bogurodzicy: „Falami sprzecznych myśli szarpany jak burzą chwiał się i gubił Józef. Patrząc na Ciebie, dotąd nietkniętą od męża, snuł ciemny domysł o tajemnym związku, o Nienaganna. Lecz pouczony od Ducha Świętego o tym poczęciu, zawołał : Alleluja”(Kontakion 4).

Czytając w Liście apostolskim papieża Franciszka „Patris corde”, że „życie duchowe, ukazywane nam przez Józefa, nie jest drogą, która wyjaśnia, ale drogą, która akceptuje”(4), warto dodać w myślach przypis do liturgii i ikonografii. Wybadanie proroctw i pouczenie przez anioła doprowadziło Józefa do przyjęcia niewypowiedzianej tajemnicy.

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz