środa, 16 maja 2018

Część czy większość? Wokół genezy unii brzeskiej


 (List wysłany do redakcji "Tygodnika Powszechnego" 9 kwietnia 2018 r.)

W rozmowie z prof. Andrzejem Gilem („Rzeczpospolita ruska”, TP 15/2018),  dla której pretekstem była książka „Kościoły wschodnie w państwie polsko-litewskim w procesie przemian i adaptacji. Metropolia kijowska w latach 1458-1795”, Lublin-Lwów 2014), pada stwierdzenie: „Zwolennicy unii podjęli ryzyko i w  1596 r. w Brześciu ogłoszono powstanie nowej wspólnoty: unitów, tj. katolików obrządku wschodniego”. W książce nie ma jeszcze mowy o „ogłoszeniu”: „Na Soborze w Brześciu Litewskim w październiku 1596 roku powstała nowa wspólnota wyznaniowa – Kościół katolicki obrządku wschodniego (Cerkiew unicka)”(s. 45). 

 To wyraźna ewolucja w poglądach wybitnego znawcy wschodniego chrześcijaństwa w dawnej Rzeczypospolitej. W 2005 roku, w pracy „Chełmska diecezja unicka 1596-1810. Dzieje i organizacja”, Lublin 2005), pisał on: „Podejmując unię z Kościołem rzymskim w Rzeczypospolitej, biskupi prawosławni metropolii kijowskiej nie zamierzali – jak przypuszczam – tworzyć nowej wspólnoty religijnej. Mimo to decyzja części hierarchów prawosławnych w państwie polsko-litewskim o zawarciu w latach 1595-1596 unii z Kościołem rzymskokatolickim spowodowała, wbrew początkowym intencjom jej twórców, powstanie związku wyznaniowego, znanego dzisiaj jako Cerkiew unicka lub greckokatolicka (greckounicka)”(s.7). 

Prof. Gil w swych pracach w odniesieniu do twórców unii brzeskiej konsekwentnie używa określenia „część hierarchów prawosławnych”. Ks. prof. Wacław Hryniewicz, którego nikt zorientowany w materii ekumenicznej nie nazwie entuzjastą metody unijnej, pisze natomiast o brzeskiej próbie przywrócenia jedności: „Wyrosła z inicjatywy większości biskupów ruskich, niezdolnych jednak do przekonania szerokich mas wiernych. Gdyby u jej początków zrodził się spontaniczny ruch poparty przez ogół wiernych, losy jej byłyby z pewnością inne”(„Przeszłość zostawić Bogu. Unia i uniatyzm w perspektywie ekumenicznej”, Opole 1995, s. 44). Pod brzeskim aktem unijnym zabrakło podpisów dwóch biskupów: przemyskiego i lwowskiego, którzy brali jednak udział w przygotowywaniu zjednoczenia. Stosunek 6 (metropolita i pięciu biskupów) do 2 mówi sam za siebie. 

Co do powstania  „nowej wspólnoty wyznaniowej”, Kościoła definiowanego redukcjonistycznym dodatkiem „obrządku”, spadkobiercy unii brzeskiej podpisują się pod wnioskami księdza Hryniewicza: „Biskupi ruscy, pozostając pod wpływem sakramentalnej wizji Kościoła, przybyli do Rzymu, aby prosić papieża o włączenie ich autonomicznego Kościoła metropolitalnego do wspólnoty ze stolicą rzymską. Zamiast tego musieli zastosować się do rzymskiego modelu zjednoczenia, ukształtowanego w duchu soteriologicznego ekskluzywizmu”(tamże, s. 66).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz