piątek, 25 września 2020

Kwestia rozumienia

 

Skończyła się tułaczka Kongresu Kresowego po lubelskich instytucjach. Jego trzecia edycja zatytułowana „Kościół i Polacy na Wschodzie pod opieką św. Jana Pawła II i kardynała Stefana Wyszyńskiego” trwa w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. 

Słuchacze Radia Lublin od dr. majora Marka Gąski z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie, jednego z prelegentów, usłyszeli, że „Kościół katolicki na dawnych Kresach Wschodnich został zniszczony w czasie walk polsko-ukraińskich w czasie II wojny światowej, a następnie przez okupanta sowieckiego, niemieckiego.  Później był systematycznie niszczony przez władzę sowiecką, która była władzą ateistyczną, niszczyła zwłaszcza Kościół katolicki. Później, po roku 1990, Kościół katolicki był niestety w jakiś sposób niszczony przez Kościół greckokatolicki na Wschodzie. Kościół greckokatolicki rościł pretensje do świątyń katolickich. Więc to jest też kwestia po prostu wzajemnego zrozumienia, wzajemnej tolerancji, natomiast Kościół greckokatolicki takiej tolerancji nie wykazywał w stosunku do Kościoła katolickiego”.  

Władza sowiecka niszczyła „zwłaszcza Kościół katolicki”. Po roku 1990 pałeczkę prześladowcy przejmuje „Kościół greckokatolicki na Wschodzie”, który „w jakiś sposób” niszczył „Kościół katolicki”. Z jednej strony barykady mamy więc okupantów sowieckich i niemieckich, ateistyczną władzę sowiecką i Kościół greckokatolicki, z drugiej zaś Kościół katolicki, w sposób szczególny niszczony przez władzę sowiecką i w jakiś sposób przez grekokatolików. „Zmień piec” niedawno błędnie zostało odczytane jako „zmień płeć”, z wiadomym skutkiem. Do jakich czynów mogą pchnąć słowa „w jakiś sposób niszczony”?

Jeśli nic, jako katolicy, nie zrobimy z kwestią świątyń katolickich po obu stronach polsko-ukraińskiej granicy, to  w przyszłym roku będzie można „obchodzić” jej swoiste dziesięciolecie - www.cerkiew.home.pl/CerkiewOld/Wiadomosci/wiadomoscjedna.php?polaczenie=wiad_1317661887&cerkiew=cerkiew

Kongres Kresowy to jedno z pierwszych wydarzeń, któremu patronuje nowy rektor KUL. W wywiadzie dla ukraińskiej agencji risu.ua ks. prof. Mirosław Kalinowski mówił o rozszerzającej się współpracy lubelskiej uczelni z Ukraińskim Uniwersytetem Katolickim we Lwowie i innymi akademickimi instytucjami, co gwarantuje „najlepsze owoce w życzliwym sąsiedztwie obydwu narodów i państw”. Gdzie, jak nie w katolickim uniwersytecie, mają się stać ciałem słowa św. Jana Pawła II o Lublinie, jako miejscu wzajemnego spotkania i przyciągania między Wschodem i Zachodem.  

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz