Kolejna próbka wizji pokoju w Ukrainie, którą propagują wysocy dostojnicy rzymskiej Stolicy Apostolskiej. Bp Nunzio Galantino, przewodniczący Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej (APSA), do 2018 roku sekretarz Konferencji Episkopatu Włoch, brał udział w festiwalu You Topic Fest, zorganizowanym w miasteczku Rondine przez ludzi, którzy angażują się „w ograniczanie konfliktów zbrojnych na świecie i rozpowszechnianie własnej metodologii twórczej transformacji konfliktów w każdym kontekście”. Ot taka, jedna z wielu w Italii, romantycznych inicjatyw, „laboratorium pojednania”, gdzie obok siebie mieszkają młodzi ze skonfliktowanych państw.
Włoski hierarcha ubolewał, że „Zachód myśli teraz tylko w kategoriach wojny”. Przeciwstawił temu działalność papieża Franciszka, który przy pomocy dyplomacji watykańskiej usiłuje doprowadzić do wstrzymania ognia. Papież, razem ze stałymi współpracownikami i tymi, których powołuje do misji, „stwarza nowe słownictwo”. Galantino widzi tylko jedno wyjście z wojny w Ukrainie: „Ci, którzy walczą, muszą zrozumieć, że jeśli chcą osiągnąć pokój, mogą to zrobić tylko poprzez poznanie i rozpoznanie, kto jest po drugiej stronie oraz nauczenie się dostosowania żądań przeciwnika do własnych”.
„Nauczenie się dostosowania” oddaje tu „imparando a contemperare”. „Contemperere” jest na tyle archaicznym słowem, że it.italy24.press w swoim omówieniu wystąpienia purpurata zmieniło frazę na „imparando a bilanciare”, czyli „zbilansować, zrównoważyć”.
Nie tylko więc poglądy – z epoki koncertu mocarstw – ale i trącący myszką słownik zagnieździł się w głowie przewodniczącego APSY. Ukraińcy, którzy jak nikt inny chcą pokoju, muszą poznać i rozpoznać Rosję – no bo przecież nie zgłębili jeszcze przepastnej rosyjskiej duszy – i nauczyć się równoważyć - czytaj: poprzez rezygnację, jak minimum, z części terytorium - swoje żądania (a „żądają” respektowania integralności swojego państwa) z żądaniami Rosji, która jest nienasycona.
Administrując dobrami materialnymi rzymskiej Stolicy Apostolskiej można jednocześnie trwonić jej moralny dorobek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz